czwartek, 28 kwietnia 2011

Inspiracja...?

Człek prowadzi tego bloga i zawzina się, by systematycznie dokonywać wpisów, co w moim przypadku jest osiągnięciem. Kilka osób czyta, spojrzy ale czy to coś daje...
Otóż okazuje się, iż być może tak. Być może inni podchwytują myśl i upowszechniają ją.

Zwrócono mi uwagę na małą korelację. Otóż 19 kwietnia o godz. 1.03 ukazał się mój wpis o demografii i bezczelności prof. Maedowsa, który w wywiedzie dla polskiej "Kultury" wprost mówił o 15 milionach Polaków, jako optymalnej liczbie obywateli. Obszerne cytaty zawarłem (http://andrzejwronka.blogspot.com/2011/04/demontaz-polski-polska-w-wyscigu-na_19.html). (Nota bene materiał posiadam dzięki doc. J. Kosseckiemu). Otóż już 20 kwietnia ukazuje się w "Naszym Dzienniku" artykuł Jana Łopuszańskiego podejmujący i rozwijający ten temat (http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110420&typ=my&id=my03.txt). Artykuł nie jest długi bo i czas był krótki.
Co prawda Pan Jan nie wspomina słowem o moim wpisie (korelacja może być całkiem iluzoryczna), ale nawet jeśli była, to wymienianie mego nazwiska w tym medium może być kłopotliwe od pewnego czasu. To rozumiem. Pomijając moją sympatię do Pana Jana Łopuszańskiego, cieszę się, iż ten temat został ukazany setkom tysięcy, a nie tylko małej trzódce mego bloga.
Mam nadzieję, że u O. Rydzyka, czy w "Naszym Dzienniku" doczekają się ujawnienia, rozszerzenia także niemieckie plany zagłady Polaków i Słowian z 1939 i 1942 roku, które przecież na moim blogu figurują.
Co daj Boże, choć pewnie nie prędko!
I proszę nie pytać dlaczego?

1 komentarz:

  1. Niebudzącym wątpliwości jest fakt, iż w niektórych publikatorach brakuje często potrzebnych informacji. Ale przecie z Bożą Pomocą i z ludźmi dobrej woli można to zmieniać, ulepszać, poprawiać..."Nie od razu Rzym zbudowano". Jak powiedział budzący moją sympatie Romuald Szeremietiew: "Polityka to bieg długodystansowy...więc wyrównaj oddech". Wszak Cyprian Kamil Norwid napisał: "Różnijmy się ale pięknie"...

    OdpowiedzUsuń