niedziela, 29 kwietnia 2012

Bandyckie i rasistyowskie zachowanie buddystów

Z bloga Gajowego Maruchy ciekawe spostrzeżenie obalające wyidealizowane i wygładzone wersje buddyzmu w Europie. Zajrzyjmy do kilku krajów, gdzie buddyści są w ogromnej przewadze nad katolikami i chrześcijanami. Jaki obrazek ukaże się naszym oczom, skrzętnie skrywany...?

2 komentarze:

  1. Jeśli chodzi o krwawość buddyzmu to warto przeczytać następujący artykuł:

    http://wolnemedia.net/wierzenia/krwawe-dzieje-buddyzmu/

    Cytując ten artykuł mam świadomość, że autorka daleka jest od wiary katolickiej, co jednak tylko potwierdza, że krwawość buddyzmu to nie wymysł katolików.

    OdpowiedzUsuń
  2. O krwawym obliczu buddyzmu można się także przekonać ze strony:

    http://wolnemedia.net/wierzenia/krwawe-dzieje-buddyzmu/

    Autorka jest daleka od katolicyzmu (o czym świadczy choćby to iż pisze o "krwawym katolicyźmie"; sama chyba nie do końca znając katolicyzm); jednak trzeba przyznać że opis buddyzmu tybetańskiego przez nią przeprowadzony jest daleki od dalajlamowskiej propagandy przez co zasługuje na uwagę, a jednocześnie jest dość dopbrze udokumentowany. Ten tekst pokazuje, że "krwawy buddyzm" to nie wymysł katolików, ale po prostu prawda.

    Pozdrawiam
    Dariusz Żuroch-Czôpiewsczi

    OdpowiedzUsuń