piątek, 17 czerwca 2011

Reinkarnacja - prawda czy fałsz? - cz. I-IV

Video z konferencji s. Michaeli Pawlik na temat złudnych uroków duchowości wschodu, którą od wielu lat próbuje się, często podstępnie, wtłaczać katolikom do serc i umysłów.
Siostra, która 13 lat życia spędziła w Indiach pomagając najuboższym, studiując dodatkowo socjologię na uniwersytecie, posiada wiedzę zdobytą nie przez pryzmat angielskojęzycznych podręczników, ale autentyczną, pochodzącą z samego źródła, w tym także  z obserwacji uczestniczącej.
Materiał został nagrany w Rzeszowie u Ojców Franciszkanów (Bernardynów) podczas jednej z cyklicznych katechez odbywających się w klasztorze.





             cz.I













            cz. II













                           cz. III













                        cz. IV

1 komentarz:

  1. Prawda jest taka, że dopóki polskie społeczeństwo nie zrozumie tego, że im szkopostwo bogatsze, tym polacy będą biedniejsi - dopóty wiecznie nie będzie pieniędzy na nic - na szpitale, na szkolnictwo, na drogi, o autostradach to nawet nie wspomnę.

    Przed trzema dniami w wiadomościach na TV Polona wystąpił jakiś kretyn dzięki któremu "dowiedziałem się" dlaczego niemcy mają wszystko a my nie mamy nic. Zawsze myślałem, że niemcy i austriacy mają dobrobyt, bo po pierwsze obłowili się na maxa w latach okupacji, tysiące ton zrabowanego swoim ofiarom złota - nie tylko żydom, bo i naszym rodakom także - zalegającego do dziś dnia w bankach szwajcarskich, niemieckich i austriackich, dzieła sztuki z okradzionych polskich muzeów, kosiołów, do tego wszystko swoje (firmy, stocznie, sklepy - nie tylko na terenie Niemiec, ale także na terenie całej Europy) no i co ważne - tania siła robocza jaką stanowią polscy robotnicy w niemieckich firmach na terenie samej Polski, ale teraz dzięki temu cieciowi któremu do TV zgolili pejsy dowiedziałem się skąd aż taka wielka róznica między dobrobytem w Polsca a dobrobytem w Nieczech. No po prostu - niemcy dłużej od nas pracują. Nie wiem o ile dłużej, ale wygląda na to, że u nich doba ma conajmniej 96 godzin. Ale aż tak strasznie mnie ta cala sytuacja nie przeraża. Nie jest tak źle - drodzy Państwo, bo z tego co ja zdołałem się zorientować, to Polakom nie potrzebny jest dobrobyt. Nie interesuje nas co zostawimy swoim bliskim w przyszłości, ani to gdzie i na kogo będziemy pracować. Nam wystarczy Polska tylko z nazwy i oby piwo w sklepach było i to wszystko. NIE MAMY JUŻ NIC ! - oprócz własnych marzeń i zobaczcie jak jest fajnie. W TV ciągle wmawiają nam uparcie, że mamy dynamiczny rozwój, dynamiczną gospodarę na światowym poziomie. Pieniędzy w prawdzie nie ma z niej żadnych ale gospodarka jest - i to światowa ;-) Jest taki program na TV Polonia: "KOCHAM CIĘ POLSKO". Zobaczcie tylko - bieda w Polsce aż piszczy, ale uśmiechy od ucha do ucha na ich twarzach nie gasną - prawda ?. A najlepszym dowodem na wszystko jest fakt, że na prezydenta naród wybrał takiego ciecia Komorowskiego. Ma to tę jedną tylko zaletę, że przynajmniej nie będzie za bardzo kontrastował pod względem głupoty i prostactwa i wyglądu z premierem - Donaldem Tuskiem, bo przecież jakby to wyglądało gdyby jeden był kretynem a drugi normalny......? To dopiero byłoby się z czego śmiać, a tak.....? - jeden przy drugim nie będzie się zbytnio wyróżniał.

    Na koniec taka ciekawostka. Kilka tygodni temu w jakimś programie publicystycznym jakiś polityk z PO powiedział, że w Europie zachodniej nie ma dobrobytu, że w Europie zachodniej dobrobyt będzie za około 100 lat a u nas jest tuż za horyzontem. Na początku roześmiałem się dosłownie w głos, ale szybko zrozumiałem że jednak to jest prawda - z tym, że jest tu pewne ale: Im my bliżej tym horyzont dalej.

    Pozdrawiam.

    Ryszard B. (ryszard7294@o2.pl)

    OdpowiedzUsuń