Zakłamują Wschód (2): "Mały" jewrykański imeprializm
Myślmy niestereotypowo i niepropagandowo. Wiem, że niełatwo, ale warto... Analizujmy fakty, a nie propagandowe doniesienia - a tym bardziej komentarze - medialnych polskojęzycznych "autorytetów", nawet jeśli są nam przedstawiani, jako prawicowi, narodowi itp.
Ale Krym jest bezprawnie zajęty przez Rosję, choć Rosja gwarantowała integralność terytorialną Ukrainy razem z zachodem w zamian za usunięcie broni nuklearnej z terenu Ukrainy... I nie usprawiedliwiam tu zbrodni Amerykańskich...
Krym nie został zajęty przez Rosję bezprawnie, jak by to chciały media. To po prostu powrót do Macierzy. Gdyż to Chruszczow w 1954 r. bezpodstawnie odebrał Krym Rosji i włączył go do Ukraińskiej Republiki Radzieckiej. Ogromna większość mieszkańców Krymu nigdy nie mówiła po ukraińsku i autentycznie chciała powrotu do Rosji. Przy czym, w wyniku tej operacji, nie zginął żaden żołnierz ukraiński, ani nie została zbombardowane żadna szkoła, szpital, wesele itp. jak to się zdarza walczącym o światowy pokój amerykanom.
Ale Krym jest bezprawnie zajęty przez Rosję, choć Rosja gwarantowała integralność terytorialną Ukrainy razem z zachodem w zamian za usunięcie broni nuklearnej z terenu Ukrainy... I nie usprawiedliwiam tu zbrodni Amerykańskich...
OdpowiedzUsuńKrym nie został zajęty przez Rosję bezprawnie, jak by to chciały media. To po prostu powrót do Macierzy. Gdyż to Chruszczow w 1954 r. bezpodstawnie odebrał Krym Rosji i włączył go do Ukraińskiej Republiki Radzieckiej. Ogromna większość mieszkańców Krymu nigdy nie mówiła po ukraińsku i autentycznie chciała powrotu do Rosji. Przy czym, w wyniku tej operacji, nie zginął żaden żołnierz ukraiński, ani nie została zbombardowane żadna szkoła, szpital, wesele itp. jak to się zdarza walczącym o światowy pokój amerykanom.
OdpowiedzUsuń