|
Kościół w Oszmianach nocą |
Po raz pierwszy w życiu mogłem osobiście zagościć na dawnych Kresach
wschodnich II Rzeczypospolitej, dziś na Białorusi. Wiele propagandy,
jaka dociera do nas od lat w mediach antyrosyjskiej i antybiałoruskiej,
stanowiła dodatkowe, ciekawe doświadczenie, by osobiście moc
zweryfikować to, co mówią media w Polsce z tym, co jest na prawdę na
Białorusi.
|
Pięknie ukwiecone białoruskie szkoły |
|
Odnowiony grób Jędrzeja Śniadeckiego |
Moje doświadczenie związane było z pobytem głównie w Oszmianach w
katolickiej parafii diecezji grodzieńskiej, choć historycznie związanej z
Wileńszczyzną. Dzięki życzliwości Ks. Proboszcza Jana Puzyny mogłem nie
tylko podzielić się kilkoma myślami z wiernymi na temat sekt, ale także
uczestniczyć w przygotowaniach i odpuście Matki Boskiej
Częstochowskiej. Rozmach owych przygotowań duchowych i duszpasterskich,
ale również tych, które krzewią kulturę, język polski
|
Jeden z eksponatów muzeum szkolnego poświęconego Śniadeckim |
|
Pomysłowe, sympatyczne kwietniki w Oszmianach |
|
Oszmiany... |
|
Nocna procesja w wigilię odpustu Matki boskiej Częstochowskiej |
|
Podczas kulturotwórczego spotkania z okazji odpustu parafialnego |
robił wrażenie i
przyznam się nie spotkałem parafii w Polsce gdzie tyle dni i z takim
zaangażowaniem – nie tylko odpust – ale i inne wydarzenia parafialne
byłyby realizowane.
Ciekawym doświadczeniem była obserwacja miejscowości, dróg, szkół,
życia mieszkańców. Zwraca uwagę ogromny porządek i czystość w miastach,
wioskach, na parkingach leśnych, parkach, chodnikach itd. Na tym tle
wiele miejsc i zachowań w Polsce (np. śmieci w lasach) jawią się jak
zachowania z krajów III ligi na tle czystości w Białorusi. Pod wielkim
wrażeniem byłem także szkół białoruskich zadbanych, pięknie ukwieconych,
wyposażonych. Na
Oszmiańskiej Ziemi
istnieje także wiele polskich akcentów, których władza białoruska nie
torpeduje, wbrew zakłamanej propagandzie, jaką spotykamy w Polsce.
Odnowiony pomnik Jędrzeja Śniadeckiego pod Oszmianami w
Horodnikach, muzeum Śniadeckich w białoruskiej szkole w
Kolczunach (z
podpisami także w języku polskim. Natomiast skandalicznym jest
niejednokrotnie nie rzekoma prześladowanie Polaków ze strony władzy
Prezydenta Łukaszenki, ale zachowanie polskich władz, np. z konsulatu,
względem Polaków z Grodzieńszczyzny, (a o tym Polacy w Polsce już nie
usłyszą).
Nie rozpisuje się tu już o rzeczy oczywistej, czyli wielkim sercu,
życzliwości, gościnności wielu osób, z jakimi się spotkałem goszcząc na
tej piennej ziemi.
Ks. dziekanowi Janowi Puzynie, Księżom Wikariuszom, wszystkim Księżom
i Siostrom, Gościom z Białorusi, Litwy, Polski, z jakimi dane mi się
było spotkać składam słowa wdzięczności (także za możliwość
ubogacających rozmów i dyskusji) oraz życzenia budowania katolickich,
polskich, słowiańskich serc, bez względu na to jak obecnie przebiegają
granicę.
Brawo bratnia Bialorus
OdpowiedzUsuń