piątek, 6 kwietnia 2012

Podźwignij nas Panie z grobu naszych grzechów

Wracam do wpisu z przed lat.
Od lat w słowach modlitwy odmawianej przez kapłana w Wielki Piątek nad Grobem Pańskim swą uwagę kieruję szczególnie na fragment: …podźwignij nas z grobu grzechów…
Zapewne nikt nie zwraca na nie uwagi, lub naprawdę niewielu, a myślę, że warto.
Upadamy, ale zawsze u Chrystusa szukajmy przebaczenia i podźwignięcia, i sił do powstania z grobu naszych grzechów.
Panie Jezu Chryste, nasze zmartwychwstanie i życie, podźwignij nas z grobu grzechów, nawiedź i napełnij duchową mocą. Spraw, abyśmy ugruntowani w wierze, nadziei i miłości mogli pojąć ze wszystkimi świętymi, jak wielka jest Twoja miłość. Tak bardzo nas umiłowałeś, że dla nas poniosłeś śmierć na krzyżu, aby żaden człowiek, który wierzy w Ciebie, nie zginął, ale miał życie wieczne. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.”
Sił do dźwignięcia
świeckim i kapłanom,
małżonkom i bezżennym,
dzieciom i rodzicom,
politykom i bezrobotnym,
bogatym i bezdomnym,
nam wszystkim
życzę.
Andrzej Wronka

środa, 4 kwietnia 2012

wtorek, 3 kwietnia 2012

Narodowa Akademia Informacyjna - N.A.I.

Stan polskich elit naukowych jest opłakany. Ogólnie, jako przyczynę podaje się to, iż Polska straciła największy odsetek inteligencji w czasie II wojny światowej. Radzianie i Niemcy z gorliwością i wielką pracowitością zabrali się od samego początku za ich unicestwianie. To wszystko prawda, ale... No właśnie, nie w tym, tak naprawdę leży najważniejsza przyczyna zapaści polskich nauk humanistycznych i metodologii. Problem jest w tym, iż po wojnie niszczono "matryce" do reprodukcji i odtwarzania tej inteligencji. Tym wyrafinowanym procesem zajął się nie kto inny, jak sam Jakub Berman, który za czasów stalinowskich był mózgiem nr 1.
Pokolenie dzisiejszych uczonych to spadkobiercy w dużej mierze tamtej epoki i tamtej zapaści. Stąd też - jak widzimy to już gołym okiem - istnieje nagląca konieczność odbudowy polskich elit naukowych i narodowych. Odbudowa ta musi dokonać się nie w oparciu o propagandę, stereotypy, slogany, ale poprzez regularne wykłady i dopuszczeniu do głosu ludzi, którzy w swojej dziedzinie mają ciekawą, wartościową, unikalną wiedzę.
Stąd też inicjatywa, którą pragniemy podjąć na Polskim Portalu Naukowym, by różne wykłady, często kręcone "chałupniczo", oddać do dyspozycji Państwu, w nadziei, iż w perspektywie najbliższych lat przyczynią się do wykształcenia elity w Polsce, która zacznie skutecznie i trwale formować Polskę, jej naukę i naród.

Zapraszamy na www.PolskiPortalNaukowy.com i zapoznanie się z zawartymi tam materiałami. Polecamy pierwszy wykład z serii N.A.I. dr Rafała Brzeskiego na temat wojny informacyjnej.

Równocześnie w rożnych miastach Polski podjęte zostały udane próby tworzenia wykładów w realnym świecie.

niedziela, 1 kwietnia 2012

356 lat temu uroczyście obrano Maryję KRÓLOWĄ POLSKI

J. Matejko: Śluby Jana Kazimierza w katedrze lwowskiej
Najświętsza Maryja Panna jest Królową Polski. 
To wielkie wyróżnienie, ale i zobowiązanie. Dziś mija 365. rocznica Ślubów króla Jana Kazimierza w katedrze lwowskiej, gdzie Maryja została Królową Polski. Mylił by się jednak ten, kto by mniemał, iż to inicjatywa króla była pierwotną w tym wyborze. Już w 1608 roku, Matka Najświętsza określiła się tytułem Królowej Polski, można powiedzieć, zażyczyła sobie, by określano Ją tym tytułem. Król, korzystając z rady ówczesnego papieża, w kontekście ogromnego zagrożenia, wypełnił te prośbę.
Obraz Matki Bożej w koronie z Gietrzwałdu.
Jeszcze przed 1656 rokiem, czyli przed Ślubami Lwowskimi, rozwijał się kult Maryi - Królowej Polski. Niestety, można dodać, iż niemalże zawsze, tam gdzie Maryja ukazana jest w koronie w aspekcie Królowej Polski, szło niszczenie tego kultu. Czy przypadkiem w Rokitnie zamiast akcentować historyczny fakt obrazu Maryi Królowej Polski - powiększa Jej się ucho kierując uwagę wiernych na słuchanie? Czy przypadkiem objawienia w Gietrzwałdzie, jedyne uznane maryjne objawienia na ziemiach Polski, są zapomniane, marginalizowane, (Jan Paweł II, papież maryjny, nie był w tym wyjątkowym miejscu). Maryja w Gietrzwałdzie, z koroną na głowie, podczas objawień mówiła do dzieci w języku polskim, mimo, iż był to zabór pruski. Czy Wieluń, jako pierwsze miasto zbombardowane przez Niemców to przypadek? W wielu miastach zajętych podczas II wojny światowej Niemcy kościołów nie burzyli; zajmowali, profanowali, zmieniali przeznaczenie, a w Wieluniu...?
Wyburzenie kościoła św. Michała w Wieluniu przez Niemców
Polecam wielce ciekawą, nie łatwą, historię związaną z tym królowaniem. Oj komuś to polskie wybraństwo bardzo się nie podoba. Sprawę tę od lat bada Ks. Ksawery Wilczyński.

* * *

 Ach i jeszcze jedno: zrzućmy z siebie tę głupawkę nam narzuconą, że 1 kwietnia, to jakiś idiotyczny dzień oszukaństw, głupich kawałów, podpuszczania i często matołkowatych zachowań (przyznam, sam uległem przed laty).
NIE!
Dla Polaków 1 kwietnia to rocznica uroczystego oddania się Maryi Królowej Polski pod panowanie i opiekę. Inne narody takiego przywileju nie mają. Nie dajmy sobie - i następnym pokoleniom - tego zagłuszyć. Jednocześnie niech to nie będzie okazja tylko do pyszałkowatego i pustego wspominania, ale mobilizacji do takiego życia i działania, które jest godne Królowej.

Regina Poloniae - ora pro nobis!