Jak donosi wp.pl w USA banksterzy zabrali ludziom 4 miliony domów za niespłacone długi. Zadłużanie się u lichwiarzy to od wieków wątpliwy interes, nie mniej jednak, okazuje się, że wyrzucanie ludzi na bruk i rabowanie im mienia odbywało się często na podstawie sfałszowanej, czy niekompletnej dokumentacji. Dlatego pacyfikuje się i przemilcza wielki protest przed Wall Street i burzy, która zaczyna się na świecie.
Co do samych banksterów (a jest wśród nich grasujący w Polsce Citigroup) i mechanizmów ich działania, do tego jeszcze wrócimy. Tu warto tylko zauważyć, że wiele osób kwitowało uśmiechem i zarzutem o spiskowych teoriach dziejów ostrzeżenia tych, którzy mówili, że za chwile w Polsce możemy się okazać nie właścicielami tego w czym pracujemy, mieszkamy, kupujemy itd.
Wraca stare? - Nasze kamienice, wasze ulice...